GRUDNIOWE NOWOŚCI: SEMILAC, GOLDEN SNAIL, VITA LIBERATA, MELKIOR PROFESSIONAL I INNE


Ostatnio mogliście przeglądać posty z podsumowaniami ubiegłego roku i przez to, nie zdążyłam jeszcze pokazać Wam moich grudniowych kosmetycznych nowości. Szybciutko więc nadrabiam zaległości i zapraszam na przegląd. Nie ma tego wiele, ale za to same perełki.


W ramach współpracy z Diamond Cosmetics, firma przesłała mi do testów trzy wybrane kolory: 034 Mardi Gras, 103 Elegant Raspberry oraz 134 Red Carpet (który mogliście już zobaczyć na moich paznokciach tutaj klik).


W listopadzie wygrałam konkurs u Subi, ale nagroda dotarła dopiero w połowie grudnia. W jej skład wchodzą kosmetyki ekologicznej marki Balanced Guru: masło do ciała, olej do ciała i olejek do skalpu. Kosmetyki są w 100% naturalne.


Do testów otrzymałam również energetyzująco - pobudzający peeling do ciała z serii Spa Professional. Za kilka dni będzie mogli o nim poczytać co nieco.


W moje ręce trafiła również odżywka do rzęs RevitaLash i tym samym rozpoczynam właśnie kurację i liczę na spektakularne efekty. W paczuszce od firmy znalazłam również pyszne, żurawinowe herbatki oraz długopis.


U Angel - Kosmetyki bez Tajemnic wygrałam rozdanie z marką SKIN79 i w ten sposób trafił do mnie zestaw z serii Golden Snail. Nie wiem czy moja skóra jest przygotowana na taki luksus :)


Skończył mi się zapas płynów micelarnych, więc kupiłam ponownie sprawdzony i uwielbiany przeze mnie różowy płyn Garnier. Jak dla mnie nie ma sobie równych.


Muszę przyznać, że ja to mam szczęście do wszelakich konkursów i rozdań. U Agwer w ostatnim miesiącu wygrałam magnetyczną paletkę i sześć, wybranych przeze mnie, cieni Melkior Professional. Jestem zachwycona ich pigmentacją, ale więcej napiszę za jakiś czas.


Poczyniłam też niewielkie internetowe zakupy. Zrealizowałam jeden z punktów z mojej chciejlisty i kupiłam brzozowy krem z betuliną Sylveco. Przy okazji skusiłam się na płynny kamuflaż Catrice, który już mogliście zobaczyć w ulubieńcach roku. Jest fenomenalny i nie mogłam go tam nie uwzględnić.


Od Pani Klaudii, reprezentującej markę Vita Liberata otrzymałam do przetestowania samoopalającą maskę nawilżającą na noc. W balsami tej marki się zakochałam i po cichu liczę, że z maseczką będzie podobnie.


A co nowego się u Was pojawiło? :)


You Might Also Like

0 komentarzy

Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)