PIELĘGNACJA DELIKATNEJ SKÓRY POD OCZAMI | SERUM POD OCZY ORPHICA PURE


Wraz z wiekiem przykładamy coraz większą uwagę na pielęgnację skóry pod oczami. To tam pojawiają się pierwsze zmarszczki, a my przecież jak najdłużej chcemy pozostać piękne i młode. Im wcześniej zaczniemy dbać o ten fragment naszej twarzy, tym dłużej skóra pozostanie w lepszej kondycji. Dzisiaj pokażę Wam kosmetyk, który w ostatnim czasie pomaga mi w codziennej pielęgnacji skóry pod oczami. Jeśli szukacie produktu, który zadziała niczym magiczna różdżka to koniecznie zostańcie i czytajcie dalej, bo właśnie o czymś takim będzie teraz mowa. Serum pod oczy PURE marki Orphica to absolutny hit i zdecydowanie warto się nim zainteresować. ;-)

PURE to serum, dzięki któremu będziesz mogła kompleksowo zadbać o delikatną skórę pod oczami. Produkt intensywnie nawilża, świetnie odżywia i wygładza skórę. Perfekcyjnie dobrane składniki działają przeciwzmarszczkowo. Serum spłyca zmarszczki mimiczne i grawitacyjne oraz zapobiega ich pogłębianiu się. PURE poprawia także nawilżenie skóry, wzmacniając jej barierę hydrolipidową oraz chroni komórki przed działaniem wolnych rodników.
PURE intensywnie ujędrnia i regeneruje. Dzięki niemu zapomnisz o cieniach i opuchnięciach pod oczami. Serum poprawia także koloryt skóry i delikatnie ją rozświetla. Wystarczy tylko kilka kropel, aby Twoje spojrzenie nabrało blasku i świeżości!




Serum PURE otrzymujemy w małej, szklanej buteleczce, wyposażonej w wygodną pipetę. Opakowanie jest niewielkie, bo mamy tutaj zaledwie 15 ml kosmetyku, jednak producent obiecuje, że taka ilość powinna wystarczyć aż na 6 miesięcy stosowania. Ja go sobie nie żałuję, więc pewnie skończy mi się dużo wcześniej niestety. Serum ma leciutką konsystencję, która momentalnie się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Efekty widoczne są już od pierwszego użycia, ale zanim opowiem Wam o tym w szczegółach, zatrzymajmy się chwilkę przy składzie. PURE to kompozycja idealnie dobranych składników i naturalnych ekstraktów, które zapewniają skórze pod oczami kompleksową pielęgnację. 



Mamy tutaj m.in.:
  • olej abisyński - redukuje zmarszczki, poprawia kondycję skóry i pozostawia ją gładką, elastyczną oraz miękką w dotyku;
  • hialuronian sodu - wzmacnia barierę hydrolipidową skóry;
  • kolagen - pomaga utrzymać odpowiednie nawilżenie naskórka i redukuje zmarszczki;
  • elastyna - zapobiega powstawaniu zmarszczek oraz dodaje skórze elastyczności;
  • wyciąg z plechy algi morskiej, ekstrakt z kwiatu pomarańczy i ekstrakt z granatu - mają działanie antyoksydacyjne, powstrzymują przedwczesne starzenie się skóry;
  • ekstrakt z kiełków krokosza barwierskiego - poprawia napięcie skóry;
  • witamina A - zapobiega rogowaceniu naskórka;
  • witamina E - działa kojąco i przeciwzapalnie;
  • witamina B3 - spłyca drobne zmarszczki powierzchniowe, wygładza i widocznie poprawia strukturę oraz koloryt skóry;
  • wyciąg ze śluzu ślimaka - działa na skórę odżywczo, ujędrniająco i przeciwzmarszczkowo;
  • ekstrakt z kwiatu Spilanthes Acmella - zwiększa gęstość i sprężystość skóry, działając jak naturalny lifting.

Skład jest imponujący. Mamy tutaj mnóstwo dobroczynnych składników. Dzięki temu serum może stosować właściwie każdy, nawet osoby z suchą i wrażliwą skórą, bez obaw o podrażnienia i alergie.



Magia zamknięta w małej buteleczce!

Teraz możemy już przejść do samego działania produktu. Otóż tutaj się dzieje magia. Wspominałam już, że efekty widoczne są praktycznie natychmiast. Skóra po aplikacji serum jest intensywnie nawilżona, odżywiona i niezwykle gładka. Regularnie stosowane zapewnia jej odpowiednie napięcie i ujędrnienie. Kosmetyk świetnie radzi sobie z cieniami i opuchnięciami. Na co dzień raczej nie mam tego problemu, ale jedna nieprzespana noc powoduje u mnie istny armagedon pod oczami i wyglądam niczym z horroru. Serum PURE redukuje powstałe opuchnięcia i delikatnie rozświetla skórę, dając wrażenie wypoczętej i zdrowej. Wykazuje również silne działanie przeciwzmarszczkowe. U mnie już niestety zaczęły pojawiać się pierwsze zmarszczki pod oczami, ale mam wrażenie, że dzięki temu kosmetykowi delikatnie się spłyciły. Mam nadzieję, że w miarę dalszego stosowania będzie jeszcze lepiej!

Jedyną wadą, jaką dostrzegam jest niestety cena. Za 15 ml musimy zapłacić 190 zł (np. na www.orphica.pl). Nie jest to kosmetyk tani, ale na szczęście jest bardzo skuteczny, co właściwie usprawiedliwia jego koszt.


Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej na temat tego serum to odsyłam do opinii innych użytkowniczek, które znajdziecie TUTAJ klik. Natomiast więcej informacji o pielęgnacji delikatnej skóry pod oczami znajdziecie na blogu marki Orphica TUTAJ klik.

Jestem ciekawa jak Wy dbacie o skórę pod oczami? Stosujecie serum czy wystarcza Wam jedynie krem? ;-)

You Might Also Like

0 komentarzy

Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)