NOWOŚCI KOSMETYCZNE | BLEND IT, SEMILAC, BIONIGREE, IVA NATURA I INNE


Dzisiaj chcę Wam pokazać, co pojawiło się w mojej kosmetyczce podczas ostatnich tygodni. Pochwalę się Wam, że nieźle mi idzie postanowienie o minimalizowaniu kosmetycznych zakupów i sama kupiłam ostatnio naprawdę niewiele. Trafiło do mnie jednak kilka przesyłek i koniec końców trochę się tego nazbierało. Zapraszam do oglądania :)

Zacznę od zakupów. W zasadzie kupiłam tylko same potrzebne produkty: antyperspirant Lady Speed Stick PRO 5 in 1 i żel pod prysznic Le Petit Marseillais mandarynka & limonka (dorwałam go za zawrotną kwotę - 4,29 zł, więc nie mogłam przejść obojętnie). Oprócz tego do koszyka w Rossmannie trafili dwaj stali bywalcy mojej kosmetyczki - puder Manhattan Soft Compact Powder oraz płyn micelarny do cery wrażliwej Garnier.



Skończył mi się mój ulubiony korektor Catrice Liquid Camouflage w odcieniu 010 Porcellain, więc była okazja do zakupów internetowych. Na samym korektorze oczywiście się nie skończyło, więc spełniłam swoją ostatnią zachciewajkę i dorzuciłam zestaw dwóch marmurkowych gąbeczek Blend it! - wyglądają przepięknie i zbierają pozytywne opinie, więc jak tu się oprzeć? Jestem ciekawa jak sprawdzą się u mnie.


W sumie na styczniowe zakupy wydałam niecałe 100 zł, więc mogę być z siebie dumna :).

A teraz przejdźmy do prezentów i przesyłek :) Nie pokazywałam Wam jeszcze swojego prezentu, który otrzymałam w ramach Mikołajkowej akcji u Terii. Moją paczuszkę przygotowała sama organizatorka, a znalazłam tam same wspaniałości: dwie maski w płacie (rewitalizującą "pandę" Holika Holika i malinową Pure Source marki Missha), lakier hybrydowy Semilac 009 Baby Girl, pędzelek do cieni Kavai 89, pomadkę Golden Rose Matte Crayon w odcieniu 10 (o której zapomniałam podczas robienia zdjęć:(), pachnącą kulę do kąpieli, wosk Yankee Candle o zapachu Christmas Baking, kilka próbek i coś słodkiego, ale to z oczywistych względów nie wytrwało do zdjęć :).



W styczniu do sprzedaży trafiła nowa kolekcja lakierów hybrydowych Semilac o nazwie Dance Flow. Kolekcja składa się z dziewięciu wyjątkowych odcieni - w każdym zatopione są lśniące drobinki. Dance Flow idealnie wpisuje się w klimat karnawału. Do mnie trafiły trzy lakiery z tejże kolekcji: 174 Fancy Foxtrot, 177 Velvet Disco oraz 179 Midnight Samba.


Jak co roku na blogu Lili Natura organizowany był wielki konkurs. Dopisało mi szczęście i w ten sposób trafił do mnie szampon i odżywka do włosów Iva Natura. Marki nie znam kompletnie, więc cieszę się z możliwości poznania. Mam nadzieję, że się polubimy :).


Kolejne dwa produkty przyszły do mnie w ramach kontynuacji współpracy z marką Bionigree. Pisałam jakiś czas temu o ich wyjątkowym serum do skóry głowy (klik), które możecie wygrać u mnie w konkursie (klik), a teraz mam okazję wypróbować szampon i odżywkę. Serum sprawdziło się u mnie rewelacyjnie, więc żywię nadzieję, że tym razem będzie podobnie :).


To już wszystkie nowości. Coś Was szczególnie zaciekawiło? O czym chcielibyście poczytać na blogu? :)

You Might Also Like

0 komentarzy

Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)