Od kilku tygodni w mojej włosowej pielęgnacji goszczą produkty marki Il Salone Milano. Posiadam szampon do włosów oraz maskę z serii do włosów suchych i zniszczonych i dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o tych kosmetykach. Jeśli zatem chcecie dowiedzieć się czy warto zwrócić na nie uwagę, a może lepiej omijać je szerokim łukiem to zapraszam dalej :).

Il Salone Milano to włoska marka profesjonalnych kosmetyków do włosów. Ich formuły są bogate w proteiny mleka, ryżu i pszenicy co sprawia, że włosy stają się doskonale odżywione i zregenerowane. Kosmetyki marki często można spotkać w salonach fryzjerskich. Profesjonaliści pokochali je za skuteczne działanie i luksusowe zapachy, a przy tym przystępne ceny.

Szampon Il Salone Milano z serii do włosów suchych i zniszczonych został wzbogacony proteinami mleka i ekstraktem z bambusa. Taka formuła ma za zadanie dokładnie oczyścić i odżywić włosy, a także sprawić, że będą ładnie nawilżone i rozświetlone. Tak produkt ma działać według producenta. A jak jest w rzeczywistości?

Po pierwsze, szampon przepięknie pachnie. Myjąc włosy mam wrażenie jakbym była w salonie fryzjerskim, bo ewidentnie zapach mi się z tym kojarzy. Po drugie, kosmetyk jest bardzo wydajny. Mam butelkę o pojemności 1000 ml, która wystarczy mi na długie miesiące. Niewielka ilość szamponu wystarczy, aby dokładnie umyć włosy. Dobrze się pieni, co też lubię. Po umyciu włosy są dobrze oczyszczone i miękkie w dotyku. Szampon nie plącze włosów i nawet bez odżywki jestem w stanie je rozczesać. Żadnych innych efektów nie zauważyłam, ale też niczego więcej od tego typu produktów nie oczekuję. Szampon ma przede wszystkim myć, a ten robi to dobrze. No i ten zapach to dodatkowy plus.

Szampon dostępny jest w dwóch pojemnościach: 500 ml w cenie 32,99 zł lub 1000 ml za 39,99 zł.

O ile w przypadku szamponów mam małe wymagania, tak jeśli chodzi o odżywki i maski do włosów to sprawa wygląda zupełnie inaczej. Jak więc sprawdza się u mnie maska Il Salone Milano?

Maska ma średniogęstą konsystencję, która dobrze "leży" na włosach. Trzymam ją na włosach 5 - 10 minut, zgodnie z zaleceniami. Już podczas spłukiwania czuć, że włosy są miękkie i nawilżone i efekt ten nie znika po wyschnięciu. Włosy są przyjemne w dotyku, cudownie mięciutkie i lejące, a do tego zyskują delikatny zdrowy połysk. Moje rozjaśniane i dość suche końcówki wyglądają dużo lepiej kiedy użyję tego produktu - wydają się zdrowsze. Maska pachnie równie pięknie jak szampon z tej serii, a zapach długo utrzymuje się na włosach. Uwielbiam ten kosmetyk i gorąco polecam go wypróbować!

Maskę również można dostać w dwóch wersjach: 250 ml za 29,99 zł i 500 ml za 44,99 zł.

Moim zdaniem szampon nie wyróżnia się niczym szczególnym, jednak w swojej podstawowej funkcji sprawdza się bardzo dobrze. Natomiast jeśli chodzi o maskę to uważam, że warto się nią zainteresować. Ja ją bardzo polubiłam i planuję teraz wypróbować produkty z innych serii marki Il Salone Milano. Jeśli mieliście z nimi styczność to polećcie mi kosmetyki, które się u Was sprawdziły.

Produkty marki Il Salone Milano można dostać m.in. w drogerii Hebe i SuperPharm.

Dajcie znać co sądzicie o tych produktach i czy Was zainteresowały. A jeśli już je znacie to podzielcie się swoją opinią na ich temat w komentarzach :)