JAKIE KOLORY SEMILAC POLECAM NA JESIEŃ?


W zeszłym roku powstał już taki post (TUTAJ klik), ale po statystykach widzę, że wciąż chętnie do niego zaglądacie. Pokazałam tam 8 lakierów z asortymentu marki Semilac, które moim zdaniem są idealne na obecną porę roku. Od tamtego wpisu minęło już jednak sporo czasu, a i moje zbiory lakierów uległy znacznemu powiększeniu, w związku z tym postanowiłam zaprezentować Wam jeszcze kilka kolorów, które świetnie wpisują się w jesienny klimat. Jeżeli jesteście ciekawi moich propozycji to zapraszam do dalszej części ;-)

Jesień to czas, w którym zdecydowanie chętniej sięgamy po ciemniejsze kolory. Wiele z nas rezygnuje z ostrych, neonowych odcieni, a prym zaczynają wieść przeróżne odcienie borda czy śliwki. W dzisiejszym zestawieniu nie zabraknie właśnie takich barw, ale pojawią się również te, być może nieoczywiste, których część z Was pewnie nie zakwalifikowałaby jako pasujące do jesiennej aury.


Zacznę może od mojego ostatniego nabytku, który urzekł mnie od pierwszego odkręcenia buteleczki i wcale nie musiał długo czekać na swoją premierę na moich paznokciach. Od razu wepchnął się na początek kolejki ;-) 083 Burgundy Wine to intensywnie głęboki odcień, w którym raz jest więcej wina, a raz więcej fioletu. Kolor jest absolutnie przepiękny i tylko niech ktoś spróbuje się ze mną nie zgodzić! ;-)

123 Szeherezada to odcień, którego również nie mogło tutaj zabraknąć. To odcień nieoczywisty i zmienia się niczym kameleon. Przez chwilę jest fuksją z domieszką wiśni, by później ukazać swoje nieco bordowe oblicze. Kolor przepiękny, bardzo elegancki, z klasą i przyznam się Wam do czegoś - sięgam po niego chętniej niż po klasyczną czerwień!

034 Mardi Gras to chyba najtrudniejszy do sfotografowania odcień wśród lakierów Semilac i naprawdę ciężko jest uchwycić jego wyjątkowość. To zarazem jeden z najpopularniejszych odcieni i nie ma w tym niczego dziwnego. Mardi Gras to dość nieoczywisty kolor. Przepiękna fuksja, która raz jest bardziej fioletowa, a raz bardziej różowa. Zawsze robi wrażenie i zwraca na siebie uwagę, bo jest niebanalny i co tu dużo mówić - cudowny!


Kolejny bohater pochodzi z najnowszej kolekcji Semilac My Story, która niedawno pojawiła się w sklepach. 165 Boyfriend Jeans to odcień niebieskiego, przełamany szarością. Odcień stonowany, subtelny, a jednak zwracający uwagę. Mój faworyt z całej kolekcji.

Koniecznie muszę wspomnieć również o 074 Prussian Blue. Do zakupu tego lakieru przymierzałam się już w zeszłym roku, ale jakoś tak się stało, że pojawił się u mnie dopiero teraz. Nie jest to kolor dla każdego i nie każdy będzie czuł się w nim dobrze. Dla mnie jest to odcień wyjątkowy, którego w mojej kolekcji bardzo brakowało. Prussian Blue to głęboki, morski odcień, mieszanka granatu i szmaragdowej zieleni. Nie ma tutaj nudy ani banału, jest za to unikatowość. Dla mnie rewelacja!

Kolejna propozycja na jesień to 089 Black Plum. Jest to bardzo ciemny granat, który czasami potrafi wyglądać jak najgłębsza czerń. Ja takie kolory uwielbiam. Gościł już na moich paznokciach zimą, a w najbliższym czasie pojawi się znowu. Black Plum prezentuje się na paznokciach niezwykle elegancko i jeśli nie macie go jeszcze w swoich zbiorach to koniecznie zmieńcie ten stan rzeczy. Zapewniam, że warto!


Czy jest tutaj dziewczyna, która nie lubi na swoich paznokciach pasteli? No właśnie! Stąd też nie mogło tutaj zabraknąć właśnie takich odcieni. Nie są to typowe, jesienne kolory, ale są tak piękne, subtelne i wyjątkowe, że można je nosić przez okrągły rok. W najnowszej kolekcji My Story znalazło się kilka pastelowych odcieni, a wśród nich m.in. 162 Creamy Cookie, 157 Little Rosie i 159 Yasmin Kiss. Opisywałam je nieco dokładniej TUTAJ klik, więc nie będę się powtarzać tylko odeślę Was do wcześniejszego wpisu.

Poniżej możecie zobaczyć moje wcześniejsze stylizacje z niektórymi z wymienionych kolorów ;-)




A jakie są Wasze typy na jesień? ;-)

You Might Also Like

0 komentarzy

Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)